Koleżanka prowadzi swoją małą spółkę – konkretnie biuro księgowych. Pracuje tam ona i dwie zatrudnione Panie. Po paru latach wynajmowania stwierdziła, że odświeży sobie biuro, niemniej jednak koniecznie chciała to zrobić po godzinach pracy, by nie tracić ciągłości pracy. Przypadkiem na blogu http://sameciekawe.wroclaw.pl/ znalazłam wpis dotyczący aktualnie jej dylematu. Wysłałam odnośnik, poczytała sobie i podziękowała. W wiele nocy jej biuro zrobiło się nawet nie do poznania i bez przymusowych urlopów.