Coraz więcej mowy o medycznej marihuanie i zawartym w niej cudownym związku CBD. Czytuję w pewnych sytuacjach różnorakie blogi, jak np. www.cbdimarihuana.warszawa.pl bo idzie tam się dowiedzieć czegoś sensownego. Duża część społeczeństwa krzyczy, że marihuana zła, że uzależnia, ale nie doczytają tego, że w niektórych odmianach medycznych poziom THC jest równy niemalże zeru. Nie ma to jak osądzać coś przed dokładnym zapoznaniem się. Jakoś może specjalnie nie jestem zwolennikiem palenia zioła, ale leczenia się nim już tak.